Pędzle z Real Techniques

   Witajcie Kochane,
Ostatnio postanowiłam nieco zainwestować w dobrej jakości pędzle. Ponieważ te z Real Techniques cieszą się niesłabnącą sławą na necie, postanowiłam sprezentować sobie dwa. Tak na dobry początek ;)


Zdecydowałam się w pierwszej kolejności na powder brush i setting brush. Dlaczego akurat te? Ponieważ pędzel do pudru, który miałam wcześniej z Sephory zdecydowanie należało wymienić. A ten drugi ponieważ stwierdziłam, że koniecznie potrzebuję taki właśnie pędzel do przypudrowania okolic pod oczami.


Po niecałym miesiącu używania wiem czemu pędzle te cieszą się tak ogromną popularnością. Naprawdę są bardzo miłe i przyjemne, nakładanie nimi pudru to czysta przyjemność. Bardzo ciekawym rozwiązaniem jest brak posiadania "skuwki" między trzonkiem a włosiem.



Poza tym mają płaski koniec, dzięki czemu można je postawić w pionie na szafce czy toaletce. 
Obecnie są to jedne z najlepszych pędzli jakie posiadam w swoich zasobach. Polecam je każdej dziewczynie, która chce mieć dobrej jakości pędzle w swojej kosmetyczce. 

Komentarze

  1. super, że się tak polubiliscie :) ja miałam na nie kiedyś chęć, ale mam dużo pędzli MACowych i kolejne nie są mi potrzebne.. tak mi podpowiada mój zdrowy rozsądek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze, że u Ciebie działa zdrowy rozsądek w tym temacie, bo u mnie on dość często szwankuje :D Hihi :)

      Usuń
    2. oj Kochana, u mnie też różnie z tym bywa ;) przed pędzlami RT się bronię.. ale kuszą mnie Hakuhodo, na moje nieszczęście, bo najtańsze nie są, a do tego jak zwykle nie mogę się zdecydować, a jest ich całe mnóstwo :)

      Usuń
    3. Ja też mam ogromną chętkę na pędzle Hakuhodo, ale na razie cena mnie nieco odstrasza... Może kiedyś się zdecyduje, ale na razie odpuszczam ;)

      Usuń
    4. a ja właśnie znalazłam nowe chciejstwo pędzlowe i przyszłam się pożalić.. Tom Ford zaczął mnie prześladować :O :P

      Usuń
    5. Ojej, no faktycznie słyszałam o nich, choć nie są one popularne w PL... Ale na razie nic o niech nie chcę wiedzieć, bo (nie daj Boże) jeszcze się w nich zakocham :D

      Usuń
    6. no nie są popularne, bo nie są dostępne :/ ehhhh już mężowi wczoraj wspomniałam, tak przypadkiem.. niech będzie przygotowany na wydatki :D hyhy

      Usuń
    7. Hehe... Dobrze, że go przygotowujesz zawczasu ;) Przynajmniej nie przeżyje mega szoku, tylko mały szoczek :D

      Usuń
    8. dokładnie! mniej go zdziwią ulatniające się z konta pieniądze :D

      Usuń
    9. Szkoda, że pieniądze nie wpływają na konto z taką łatwością jak z się z niego ulatniają :D Hehe, byłoby wtedy rewelacyjnie :D

      Usuń
    10. niestety zbyt piękne by było prawdziwe ;)

      Usuń
  2. lubię bardzo pędzelki RT, tych co Ty masz akurat nie mam, ja kupiełąm jeden zestaw z dwa lata temu to się chyba nazywa core collection do twarzy plus mam też ichniejszy duo-fibre i jestem bardzo zadowolona i własnei ostatnio patrzyłam na ten do pudru ale na razie się wstrzymałam :) mam kilka pędzli z Hakuhodo- kupiłam na IMATS w czerwcu i myślę ze w przyszłym roku kupię więcej. Te do twarzy są bardoz drogie- do oczu powiedzmy że cena jest do przeżycia ale ta miękkość i wykonanie... ah...:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kusisz, och... ;)
      Słyszałam dużo dobrego o tych pędzlach, ale na razie się nie zdecydowałam :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Tarte Shape Tape Contour Concealer

Koh Gen Do Maifanshi Aqua Foundation

Matowe pomadki według Clinique, czyli gdzie ten mat?